W piątek na obiad polecam ekspresowe, sycące i bardzo pyszne danie, które jak raz zrobicie to zagości już w Waszych domach na stałe.

Z dodatkami można kombinować i zamieniać na swoje ulubione, a danie można wzbogacić o mięso z kurczaka albo krewetki - polecam 😋😋

1 opakowanie makaronu ryżowego wstążki - 200 g
0,5 czerwonej papryki
1 mała cukinia
1 pęczek szczypiorku
4 ząbki czosnku
po kilka plasterków papryczki pepperoni zielonej, czerwonej i żółtej +- w zależności jak ostre ma być danie
4 wiejskie jajka
4 łyżki oleju ryżowego
1,5 łyżeczki cukru trzcinowego
1 łyżka sosu rybnego
4 łyżki sosu sojowego
0,5 łyżeczki imbiru mielonego
0,5 łyżeczki papryki słodkiej mielonej
1 łyżka octu ryżowego
1 płaska łyżeczka soli morskiej +- do smaku
1 duża garść orzeszków ziemnych nie solonych

Warzywa umyć, z papryki wyciąć gniazdo nasienne, czosnek obrać.
Paprykę i cukinię pokroić w paski/słupki, czosnek pokroić w kostkę, białe końcówki szczypiorku pokroić w ukośne plastry a szczypiorek posiekać.
W międzyczasie ugotować makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu i odcedzić na durszlaku.

W głębokiej patelni na rozgrzanym oleju ryżowym podsmażyć białe części szczypiorku i czosnek, następnie dodać cukinię, paprykę i plasterki papryczki pepperoni - chwilę smażyć. Do podsmażonych ale lekko chrupiących warzyw dodać: cukier, sos sojowy, sos rybny, sól, paprykę mieloną, ocet ryżowy i imbir - całość chwilę smażyć na dużej mocy kuchenki.

Następnie do patelni dodać makaron ryżowy - całość połączyć i ok 2 minuty smażyć.
Zmniejszy moc kuchenki i wlać rozkłócone jajka i część szczypiorku (cześć zostawić do przybrania gotowej potrawy) - smażyć do lekkiego ścięcia tak by jajka były kremowe ale nie surowe.
Gotowe danie podawać bardzo gorące posypane posiekanymi orzeszkami i szczypiorkiem.